Instrukcja ;)Powodzenia

Czy myślicie już o świątecznych prezentach? Jeśli nie to najwyższy czas zacząć. A jeśli chcecie zrobić coś samemu to warto właśnie już teraz przemyśleć i zaplanować bożonarodzeniowe podarunki. Na wielkie projekty w kilku egzemplarzach czasu jest dość mało, ale przygotować coś drobniejszego na pewno zdążycie.

Proponuję Wam dzisiaj zrobienie na szydełku ocieplacz na kubek, który może być świetnym drobnym upominkiem. Zrobienie go nie zajmie Wam zbyt wiele czasu, a końcowy efekt zależy tylko od Waszej wyobraźni i od tego w jaki sposób go ozdobicie.

Tutorial powstał troszeczkę na prośbę Liliany, która na święta chciałaby przygotować dla swoich bliskich szydełkowe ocieplacze na kubki. Liliano, mam nadzieję, że mój tutorial okaże się dla Ciebie pomocny :-)

Jak zrobić ocieplacz na kubek na szydełku

Aby zrobić ocieplacz wystarczy, że znacie podstawy szydełkowania. Wzór mojego ocieplacza opiera się na półsłupkach zawsze wbijanych w tył poniższego oczka. Wizualnie tworzy się taki a la ściągacz. Mnie chodziło po prostu o uzyskanie jakiejś faktury, by ocieplacz nie był całkiem gładki. Jaki efekt uzyskacie zależy również od tego jakiej włóczki użyjecie, jaka będzie jej grubość.

Wskazówka dla Sandry :jeśli robisz swój ocieplacz włóczką Jeans, złącz 2 nitki, tak jak ja, a „sweterek” na kubek będzie nieco grubszy.

1. Zaczynamy od zrobienia 12 oczek łańcuszka + 1 oczka zwrotnego.

2. Teraz wbijając tylko w tylną część oczka przerabiamy cały rząd półsłupkami. Powinno nam powstać 12 półsłupków.

Na końcu robimy 1 oczko zwrotne łańcuszka, obracamy robótkę i znów przerabiamy 12 półsłupków wbijając szydełko tylko w tylną część oczka.

3. Przerabiamy tyle rzędów, aż uzyskamy potrzebną długość. Na mój kubek wystarczy 26 rzędów. Pamiętajcie, że ocieplacz nie może być ani za luźny ani za ciasny, bo będzie się zsuwał.

4. Teraz składamy ocieplacz na pół i łączymy górę 1 oczkiem zamykającym. W tym celu wbijamy szydełko w ostatnie oczko ( w ostatni półsłupek) pierwszego rzędu półsłupków.

5. Kiedy mamy połączoną górę przechodzimy 12 oczkami zamykającymi wzdłuż krawędzi. Oczka zamykające sprawiają, że krawędź ocieplacza będzie nam się ładnie układać, oczka ścisłe albo półsłupki będą tworzyć taką odstającą krawędź, a ja takiego efektu chciałam uniknąć.

6. Mój kubek jest klasycznym kubkiem zwężającym się delikatnie u dołu. Aby ocieplacz nie odstawał trzeba go teraz delikatnie zwęzić u dołu. W tym celu robimy 1 oczko zwrotne i przerabiamy wzdłuż dolnej krawędzi ocieplacza 27 oczek ścisłych. Na każdy rząd, który przerabialiśmy przypada nam 1 oczko ścisłe.

Pamiętajmy, by na tym etapie chować nitkę początkową, nie będzie trzeba jej potem wszywać.

7. Na zakończenie składamy ocieplacz na pół i łączymy dół 1 oczkiem ścisłym zamykającym.

Odcinamy nitkę i wszywamy końcówkę.

Na tym etapie mógłby być koniec. Jeśli macie ochotę możecie zrobić jeszcze jeden dodatkowy rząd oczkami ścisłymi.

8. Teraz innym kolorem ozdobimy górny brzeg ocieplacza. Dołączamy nową nitkę w jednym z oczek, robimy 1 oczko zwrotne łańcuszka i zaczynamy przerabiać oczkami ścisłymi.

Pamiętajcie o chowaniu końcówki nitki, która została dołączona. Dzięki temu będziecie mieć mniej roboty z wszywaniem nitek.

By góra ocieplacza była ładnie dopasowana potrzebowałam 51 oczek ścisłych. Ja na tym etapie zmieniłam wielkość szydełka na mniejsze, by rząd był bardziej ścisły.
9. Kończymy oczkiem ścisłym zamykającym w pierwsze oczko ścisłe naszego rzędu, zaciągamy nitkę, obcinamy a końcówkę wszywamy za pomocą grubej tępej igły.

10. To, jak ozdobimy ocieplacz zależy już od naszej wyobraźni. Ja swój udekorowałam filcową gwiazdką.

***

Jeśli skorzystacie z mojego tutorialu, będzie mi bardzo miło, jeśli dacie mi o tym znać, a publikując swoje prace na Waszych blogach, zamieścicie link do mojego posta.